Telefony na słońce

Na nasz rynek zaczynają trafiać urządzenia przenośne zasilane słońcem. Modułowe ładowarki z ogniwem słonecznym firmy LG lub telefony Sharpa z panelem słonecznym, już są w sprzedaży. W sieci Biedronka ładowarka słoneczna kosztuje około 200 złotych. Telefony firm chińskich i japońskich, w tym również Sharp, który właśnie trafił do sprzedaży, wyposażone w panel słoneczny, to koszt około 300-400 złotych.


A to dopiero początek ery zasilania słońcem.


Kenia podpisała kontrakt na dostawy 100 tysięcy telefonów produkcji chińskiej, zasilanych przez ogniwa słoneczne.


Taki telefon dzięki temu ładuje swoją baterię. Trzydzieści minut słońca wystarczy, aby bateria telefonu wytrzymała około 3 minuty rozmowy oraz około 3 godziny w trybie gotowości.

 

Takie telefony rozwiązują problem zasilania. Są też ogromną szansą na oszczędności energii. Przy tym, więc mają wpływ na ekologię.

 

Powszechność takich telefonów, pozwoli na łatwiejsze podróżowanie, łatwiejszą i wygodniejszą turystykę, łatwiejsze uprawianie terenowych sportów oraz wędkowania. Da również szansę, na kontakt ze światem w wielu rejonach, gdzie brak energii elektrycznej. W krajach na terenie Afryki, Azji - pozwoli ludziom komunikować się powszechnie przez telefon.



W ciągu kilku lat niektóre całe kraje jak Kenia i Indie, będą głownie w ten sposób korzystać z telefonów zasilając je słońcem.