Upadłość konsumencka |
Po kilku latach obietnic w życie wchodzą w końcu przepisy o upadłości konsumenckiej. Miały to być przepisy, które dają możliwość wyjścia z trudnej sytuacji zadłużonym konsumentom.
Przepis o upadłości konsumenckiej miał na celu zagwarantowanie zadłużonym konsumentom normalnego życia w sytuacji niemożności spłacania długów.
Czy ta ustawa daje konsumentom możliwość wyjścia z długów i normalnego życia ?
Nie. To całkowita fikcja. Jak można żądać od konsumenta bankruta opłaty 200 złotych. Jak można dopuszczać, by okres "wychodzenia z długów" - spłacanie trwało 7 lat. Jak można dopuszczać, by w trakcie postępowania była możliwość zmiany tych warunków przez wierzycieli. Przepisy odmawiają korzystanie z ustawy konsumentom którzy rozwiązali umowę o pracę za porozumieniem stron. To jakiś żart ? Co to ma do rzeczy.
Najczęstsze zwroty w ustawie, to kiedy konsument nie może z upadłości korzystać i kiedy sąd sprawę oddala lub "umarza" przerywając i kończąc postępowanie o upadłość konsumencką, pozostawiając konsumenta bez pomocy.
Ta ustawa ma wydoić naiwnych konsumentów wierzących własnemu Państwu. Opłata sądowa 200 złotych. Konsument ujawnia majątek i zabiera mu się wszystko włącznie z mieszkaniem a potem sąd z byle powodu zostawia konsumenta "bez skarpetek" ale z całym długiem - umarzając postępowanie !!
Podsumowując, ta ustawa to żenujący dowód, na działanie ustawodawcy - Polskiego Państwa na szkodę konsumentów. Ustawa jest napisana po to, by firmom oszukującym konsumentów, ułatwić wyciąganie pieniędzy od konsumentów. |